morda

  

w Izdebniku im trochę nie poszło,(w katowicach byłem pare razy osobiście i dla mnie wiocha) więc sa spore podstawy aby twierdzić ,że sie kroi kolejna miejscówka z cyklu dużo szumu i zachwytów a wyszło jak zwykle albo nawet troche gorzej. Ja tam im sukcesu nie wróże , troche szału na początek, stali bywalcy protectorów, małolaty itp pewnie sie zajarają, choć podejrzewam ,że i tak nie na długo. taki duży lokal sie zwraca pewnie w 2 -3 lata, a na wiosne ma się pod łodzią otworzyć klub Angoli i Holendrów , którzy mają la-rocce, mieli kultowego It-a w amsterdamie, współtworzyli Paradiso na Ibizie. we wszystkich tych lokalach byłem i roznica między katowicką pomarańczą a w/w klubami, jest jak między pabianicami a Tokyo.

Zamieszczam troche opinii z Izdebnika, póki jeszcze nie pokasowali.

Tomasz Domasik
"" Ode mnie również bez szału, o ile na dużej sali nie było źle(fajne, mocne lasery, poza tym również żadnego fajnego oświetlenia) to lipa. Aquashow nic takiego, małe sale już w ogóle ... gorzej niż w saunie poza ledami praktycznie żadnego oświetlenia, miejsca co u mnie w pokoju Dla mnie w poma jest tylko jedna sala reszta to "korytarze z muzyką". Ilość ludzi na otwarciu szczególnie po godzinie 3 pokazuje krótką karierę klubu(koło godziny 3 już nie było tyle ludzi ile by się mogło spodziewać), w Katowicach dużo lepiej to wypadło. Tam co do cen... wolał bym zapłacić to 20zł jakby faktycznie było za co więc na to nie narzekam.



Kamil Włosek
"" - wejściówki tragedia, ochrona nie wiedziała że mamy wejść bokiem to powiedzieli żeby iść na główne wejście. Miało być ładnie bez kolejek od 20 to 22.30 vip od fb, okej
- strasznie duszno
- jeżeli welcome to st tropez leci 4 raz to chyba nie ma pomysłu na djowanie
- aqua show (spodziewałem się czegoś więcej po szumnych zapowiedziach a tutaj troszkę sucho było, aczkolwiek ciekawa to alternatywa)
- woda z dodatkiem pepsi
skończyłem flejmować



Jan Jcup
"" Problem z klimatyzacją ,wystrój nie taki sobie wyobrażałem, aquashow bez rewelacji czeka was jeszcze dużo pracy.


Ewelina Mool
"" ‎- średnia lokalizacja, łapanie stopa o godzinie drugiej w nocy, bo busów ani śladu
- organizacja z dupy (wejściówki vip z konkursów fejsbukowych to taki bullshitl, że aż śmieszne)
- ochrona ma jakieś dziwne problemy, bo nie dość, że zostaliśmy potraktowani jak gówno na wejściu, to jeszcze zdziwienie, że mi się to nie spodobało
- nie wiem jak z cenami, bo nie wydałam ani grosza, więc tu się nie czepiam (tylko woda mineralna za piątkę - przegięcie)
- duszno, można się spocić od samego siedzenia
- zacinający się zamek w kiblu, niezbędna była interwencja z zewnątrz
- sprawa z tym całym 'aquashow', kpina jakaś
- ogólnie bez rewelacji
- popełniłam ten błąd, że się wybrałam, ale obiecuję, że NIE pojawię się tam w przyszłości


"" Zero organizacji a najlepsze jest to że wygrałam wejściówkę Vip na fb a musiałam płacić za wstęp żenada


Sławomir Skwarek
"" Pierwszy i ostatni raz ! ;/
Kompletny brak organizacji, niemiła obsługa na wejsciu, za ostra selekcja , wiele by tak wymieniać !


" Nic specjalnego ;/ powracam na stare sprawdzone Przytkowice :D


<h6 class="uiStreamMessage" data-ft="{&quot;type&quot;:1}">Kamil Wilkosz
"" Zbyt drogie bilety ktore odciagaja klientow,
Zbyt dlugo trwalo czekanie na bramce(brak organizacji)
Odstraszajace ceny na barze
Zbyt cieplo w klubie brak dobrej klimy.
Sciany jeszcze byly niewyschniete w kilku miejscach oparlem sie o sciane i sie przykleilem:/
Szczerze oswietlenie slabiutenkie z tego co pamietam to w starym epsilonie juz bylo lepsze!
I jedna wazna sprawa otwarcie klubu a tu brak ex rezydenta powinni wszyscy 3 byc albo jakas gwiazda juz w epsiolnie nawet atb byl z caly szacunkeim dla S-moona ale slaba impreza w jego wykonaniu nie gral rewelacyjnie technicznie i praktycznie jedno i to samo w kolko.
Jezeli poprawice organizacje personelu, obnizycie ceny biletu i ceny na barze zyskacie duzo na tym.




</h6>Franciszek Aminiak
"" co tu dużo mówić, porażka totalna.. organizacja słaba żeby nie powiedzieć tragiczna ;/ czekałem żeby wejść do klubu 2h.... ochrona niemiła, selekcjonerka to samo... miał być najnowecześniejszy klub w europie a co jest? zenada.... te plastikowe oswietlenia na suficie są wszedzie takie same i czułem się jakbym był w garazu... klimatyzacji zero, ceny b.wysokie... jak na to co zapowiadali to totalne rozczarowanie.... muzyka na głównej sali bardzo przecietnaaa.... ten klub nie ma klimatu !!! ;/