Dan Slenders

  

Sylvinho zawiesił buty na kołku!
Były piłkarz FC Barcelony potwierdził, że po ponad 15 latach gry na najwyższym poziomie zdecydował się zakończyć piłkarską karierę.
Sylvinho Mendes, 37-letni Brazylijczyk podziękował zarówno klubowym fanom, jak i trenerom i byłym kolegom z drużyny oraz wszystkim pracownikom klubu za dobre leczenie i opiekę otrzymane podczas pobytu w Barcelonie, ​​w której grę opisał jako „najlepszy etap sportowy w karierze”.
Sylvinho, który grał również w Corinthians, Arsenalu, Celcie Vigo i Manchesterze City, przyznał: „Przede wszystkim Barcelonę zawsze będę nosił w swoim sercu, zawdzięczam jej wiele sukcesów i trofeów”.
Chwalebna epoka w Barçy
Latem 2004 roku Sylvinho dostał się do ekipy prowadzonej przez Franka Rijkaarda. Widać było, że Brazylijczyk pasuje do schematu gry Holendra. Z Pepem Guardiolą pracował dopiero w swoim ostatnim sezonie w Dumie Katalonii, tj. 2008/2009.
Podczas pobytu w Barcelonie grał w 128 meczach i strzelił trzy bramki. Przeplatał występy na lewej stronie defensywy z Gio van Bronckhorstem, z początku, a później z Érikiem Abidalem. Jego ostatnim meczem był finał w Rzymie z Manchesterem United. Zagrał w nim w wyjściowym składzie.
Dziękujemy, Sylvinho!

__________________