nie wiem czy to tylko moje odczucie, ale jak widze w opise sampli np "40 construction kits" to mi sie niedobrze robi... jak mozna robic muzyke z takich gotowcow... no k*wa... kiedys vengeance wydawało dobre sample w ktorych roiło się od one-shotow, osobnych drumów, a teraz? porazka jakaś... bedzie w koncu tak ze nutek z tym samym motywem beda setki...
normalni zostaną przy VST i Reasonach i beda sami kombinowac, a vixiarze beda walić hity w 5min... zarzucą 5 loopów do playlisty i jest git. dobrze ze nie robia wtyczek z gotowym masteringiem (jeszcze) z jednym dużym przyciskiem "rób mastering" i presetami "deadmau5 master, mark knight master"
... niestety wszystko zmierza w tym kierunku ze piosenki bede robione z kilku loopow i tego typu wtyczek (oby nie)... no ale ci troche ambitniejsi zawsze cos sami wykombinuja
edit. widze ze FatBasse tez podziela moje zdanie
pozdros