W końcu trzeba z czegoś żyć...i utrzymywać ten biznes muzyki elektronicznej, aby istniała dalej i przynosiła zyski $$$ klubom, dj, producentom , a naiwniaki bez talentu z kasą to kupują i co raz więcej chały w necie podejrzewam, że jeszcze 3-4 lata i rynek się nasyci jak wszystkim po czasie i skończy jak to miało miejsce z disco polo, i hip-hopem swego czasu...ale póki co trzeba robić i zarabiać ile wlezie.Tylko nie wiem co zrobią Ci którzy z tego żyją - do roboty...na zmywak
Jest popyt jest podaż...