mam tego beha od dwóch miechów ale kumpel ma go od półtora roku, grał nim w wakacje w klubie codziennie (i przy tym katował że iskry leciały, albowiem gra hip-hop i non stop skreczuje
później grał co tydzień w klubie i w te wakacje to samo co rok temu i nic się nie dzieje, nic się nie ściera i wogóle jestem pod wielkim wrażeniem tego sprzętu a jak widzę na forach posty że do dupy bo wejście na słuchawki nie tam gdzie Pioneer to mnie ściska, kabel wkłada się między miks a cd i w niczym nie przeszkadza.
Natomiast wszystkie pozytywne posty zaczynają się od "mam ten mikser od x czasu..." i tak powinny się zaczynać wszystkie posty
jak ktoś chce mieć zayebisty miksior za półtora tysi to tylko ten... I jak ktoś chce jakiejś porady to priv
pzdr