Cytat:
Napisał [M]alw[A]
Jak dla mnie ten club arena to jeden wielki syf za przeproszeniem... jest tam bardzo niebezpiecznie a ochrona nie potrafi zapewnic bezpieczenstwa bawiacym sie >> dziwi mnie fakt ze ten club jeszcze istnieje..
|
Mój kumpel tam nożem dostał, inny taką bombę wyłapał, że 2miesiące w ciemnych okularach chodził, takie limo miał. Ludzie z Koła to popaprańcy! Nie wiem czy ostatnio ochronę wymieniali, ale jak ja tam byłem to naspeedowani chodzili;/ W ogle sobie tańczę, miałem powodzenie na parkiecie i od razu krzywe spojrzenia łysoli na mnie. Musiałem przystopować z tańcem i kręceniem tyłkiem.