4CLUBBERS.PL - Zobacz Pojedynczy Post - --> Produkcja muzyki - cała niezbędna teoria w jednym!
Zobacz Pojedynczy Post
Stary 15-08-2010, 10:27   #7
iwanracing
..:: Klubowicz ::..
  
 
iwanracing's Avatar
 
Dołączył/a: 30 Nov 2007
Miasto: Bydgoszcz
Wiek: 35
Postów: 1 666
Tematów: 182
Podziękowań: 1 122
THX'ów: 4 652
Imię: Damian
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 50 (+)
iwanracing 50

Nagrody Użytkownika

Odwiedź profil iwanracing na Facebook
Odp: [15.08.10] Produkcja muzyki - cała niezbędna teoria w jednym!

Mastering cd. VI


Analiza dobrego bitu


Brak sprawnego komputera zmusza do znalezienia sobie chwilowo innego ciekawego zajęcia zamiast produkowania, więc myślę Słuchając polskich jak i zagranicznych kawałków ze szczyt list przebojów i nie tylko zacząłem się zastanawiać dlaczego akuratnie to, a nie inne nagranie zyskało sporą popularność, dlaczego podoba się ludziom.

Doszedłem do wniosku, że udział w tym mają trzy czynniki: promocja, wokalista i muzyka. Kwestie promocji pominę – nie moja działka. Pominę również wokalistę choć nawet często to jej/jego/ich „wyczyny” na majku powodują wysoką jakość/popularność danego utworu.

Zajmę się tylko i wyłącznie muzyką, podkładem, bitem. Bit to 50%, często ma jednak większy udział w sukcesie muzycznym/rynkowym kawałka. Zastanówmy się, w takim razie, kim jest producent – autor muzyki, któremu wszystkie dobre kawałki zawdzięczają co najmniej połowę sukcesu. Najważniejsze dziedziny w jakich musi się odnaleźć to: pomysłowość, kompozycja i realizacja. Ten podział jest trochę sztuczny gdyż w/w dziedziny przenikają się nawzajem, jednak jest przydatny na użytek tej analizy.

1) Kompozycja

Dobry utwór nie może istnieć bez dobrej melodii. Nie ważne czy zsamplowanej (mniej lub bardziej kreatywnie), zagranej na żywych instrumentach, zaprogramowanej za pomocą sekwencerów i VSTi/DXi, czy też stworzonej poprzez połączenie tych metod, czy też w jakikolwiek inny sposób. (Pomijam, jak wspomniałem, przypadki w których dobry wokalista np. z samej perkusji i swojego głosu robi świetny numer.)

2) Realizacja

Dobry utwór nie może istnieć bez dobrej linii perkusyjnej (z dobrze obrobionymi bębnami), dobrze dobranego basu do wspomnianej perkusji, przestrzennego, ładnego, przyjemnego brzmienia, itp.

3) Pomysłowość

Dobry utwór to taki, o którym słuchacz pomyśli – „o *****! Zajebisty pomysł, jak on to zrobił?” To coś nowego, pomysłowego (patrz np. The Neptunem)

Łącząc „doskonałość” w tych trzech dziedzinach (z przewagą jednej lub drugiej) dostajemy do ręki, a raczej do uszu, gotowy, dobry bit.

W Polsce duża część producentów, raperów, słuchaczy zwraca uwagę głównie na realizacje pomijając dwa pozostałe wymienione aspekty „dobrego bitu”. W Polsce dobry bit musi mieć „do*****ą” perkusję i bardzo poprawne, ciepłe, analogowe brzmienie – i to, co mnie bardzo dziwi, wystarczy żeby muzyka była dobrze odebrana, żeby się podobała.

Coś tu jest nie tak, jak na mój gust… Muzyka jest i była muzyką i musi grać, a nie tylko pięknie brzmieć. Jeśli by tak nie było wszyscy słuchalibyśmy jakiegoś alternatywnego brzdąkania bez ładu i składu, muzycznych eksperymentów Thelonius Monka albo jakichś kosmicznych breakbeat’ów. Dlatego często słuchając podziemnych jak i mainstream’owych produkcji myślę – „zajebiste brzmienie, ale gdzie jest ta melodia, gdzie jest pomysł, którego nigdy wcześniej nie słyszałem?” Jest to przytyk do nadmiaru, a wręcz zalewu sceny „truskulowymi” bitami jak z książki kucharskiej.
__________________
iwanracing jest offline   Reply With Quote
iwanracing dostał 53 podziękowań za ten post.