Cytat:
Napisał DJ Simon
Auto na ogół dla szpanerów kupią starego gratka z niemiec założa felgi 17 i myślą że są cool. Jak coś brać to już coś nowszego za ok 30 tyś można kupić fajną bejcę.
|
Z jednej strony masz racje a z drugiej nie, polski stereotyp jest błędny, a autem tym jeżdżą dlatego że to najtańsze i najszybsze auto z tyl nim napędem na rynku aut używanych i mam na myśli tych bardzo starych a to że takie ciecie sobie te auto upodobały, co do szpanerów, sprawa wygląda tak że w Polsce są szpanerzy i ci którzy kochają te auto jako klasyk i nie tuningują ich tylko odrestaurowują aby wyglądało jak nowe, osobiście w przyszłości zamierzam tak postąpić kupić taką seri 6 ( starą rocznik do '88 ) jak powyżej dawałem zdjęcie i odrestaurować, nie dla szpanu tylko dla siebie, poza tym zawsze człowiek chce sie pokazć w dobrym aucie a BMW właśnie takim jest jeżeli jest w świetnym stanie. Motto BMW to "Radość z jazdy" co do tego nie musze nic dodawać bo wiadomo świetnie o co chodzi
Dlatego DJ Simon jeżeli chodzi o kupowanie koniecznie nowszem Bety nie zgodze się, polecam na Discovery program "Fani czterech kółek" oryginalny tytuł "Wheeler Dealers" i tam zajmują się odrestaurowanie takich klasyków, między innymi była właśnie ta stara Beta dla prawdziwych fanatyków i kolekcjonerów. Wszystko zależy od stereotypów i poglądów, wystarczy że byli byście w innym kraju jak Niemcy czy też Anglia lub inny Europejski kraj i całkiem innaczej patrzeli byście na to. Polecam się zastanowić i po oglądać oferty BMW na otomoto.pl a potem na mobile.de i zobaczyć ile jest ofert i w jakim stanie często są te Bety a jeżeli jesteście na tyle inteligentni to zauważycie jakie jest podejście polaków a jakie niemców do tych aut. Ja będe bronić BMW ze wszystkich sił. Miałem okazje przejechać się BMW 320i E30 z pakietem M od mojego wujka z niemiec i te auta prowadzą się niesamowicie, elastyczność i dynamiczność jest pierwsza klasa, auo mimo ogromnego przebiegu jedźiło lepiej niż nie jeden kilku letni nowy samochód a silniki w BMW są ciężkie do starcia i przejeżdżają lekko po 350tyś km, to mówi samo za siebie, wszystko zależy od przekonań i kraju, polecam rozejrzeć się i pomyśleć a wszysko bd jasne i klarowne i wiele osób się ze mną zgodzi. Rozpisałem się ale nie potrafie czytać niektórych rzeczy i musiałem to z siebie wyrzucić bo strasznie mnie to denerwuje.
